blady świt niemal koniec miasta
nasz pierwszy krok na ziemi i widzę
jak wyciągasz się do mnie jak topielica
jak oczy marszczą się na wodzie
oto minęło nam lato teraz
gładzisz dłonią brzuch
głęboko wierzę tam jeszcze nic nie ma
obojgu do gardła podchodzi ciężar
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
tak?